II Niedziela Wielkiego Postu - 25 lutego 2024
Refleksja
W "Liście do artystów" (1999) św. Jan Paweł II napisał m.in.: "Piękno jest kluczem tajemnicy i wezwaniem transcendencji. Zachęca człowieka, aby poznał smak życia i umiał marzyć o przyszłości. Dlatego piękno rzeczy stworzonych nie może przynieść mu zaspokojenia i budzi ową utajoną tęsknotę za Bogiem, którą święty Augustyn, rozmiłowany w pięknie, umiał wyrazić w niezrównanych słowach: «Późno Cię umiłowałem, Piękności tak dawna a tak nowa, późno Cię umiłowałem»" (nr 16).
Napis Jan Paweł II wykonany z drzew, zdjęcie z drona.
Boskie piękno odbija się w Osobie Jezusa w tajemnicy przemienienia, "które według tradycji miało miejsce na górze Tabor. Chwała Bóstwa rozświetla oblicze Chrystusa, kiedy Ojciec uznaje Go wobec porwanych zachwytem Apostołów, wzywa ich, aby Go słuchali i przygotowuje do przeżycia z Nim bolesnego momentu męki, aby doszli z Nim do radości zmartwychwstania i do życia przemienionego przez Ducha Świętego" (RVM 21). Zatem podnosi się zasłona zwyczajności i Jezus przez chwilę ukazuje się takim, jakim jest On naprawdę. Widzimy Jego ludzką naturę w blasku Boskiej chwały. Potwierdza w ten sposób wyznanie Piotra. Wskazuje także, że aby "wejść do swej chwały", musi przejść przez krzyż w Jerozolimie. Mojżesz i Eliasz widzieli chwałę Boga na Górze; Prawo i prorocy zapowiedzieli cierpienia Mesjasza. Męka Jezusa jest właśnie wolą Ojca - Syn działa jako Sługa Boży. Obłok wskazuje na obecność Ducha Świętego: Ukazała się więc cała Trójca: Ojciec w głosie, Syn jako człowiek i Duch w świetlistym obłoku (por. KKK 555).
Jeśli wpatrujemy się w życie Jezusa, to dostrzegamy, że na początku Jego życia publicznego był chrzest, a na początku Paschy - Przemienienie. Przez chrzest Jezusa ukazała się tajemnica naszego pierwszego odrodzenia, czyli nasz chrzest. Przemienienie "jest sakramentem powtórnego odrodzenia", które zapowiada nasze zmartwychwstanie. Już teraz uczestniczymy w Zmartwychwstaniu Pana przez Ducha Świętego, który działa w sakramencie Ciała Chrystusa. Przemienienie daje nam przedsmak chwalebnego przyjścia Chrystusa, "który przekształci nasze ciało poniżone na podobne do swego chwalebnego ciała" (Flp 3, 21). Przypomina nam również, że "przez wiele ucisków trzeba nam wejść do Królestwa Bożego" (Dz 14, 22) (por. KKK 556).
Na "Synaju" Nowego Przymierza widzimy Jezusa, którego odzienie stało się lśniąco białe. Ten kolor oznacza świętość, która może pochodzić tyko od Boga. Natomiast obecność obłoku objawia, że nowym i wiekuistym mieszkaniem Boga, w którym niebo spotyka się z ziemią, jest sam Jezus. A w dalszej kolejności również ci, którzy są z Nim złączeni. Dlatego zadaniem ludzi wiary, pokrzepionych słowem Pana i Eucharystią jest niesienie światła nadziei z Góry Tabor tym, którzy doświadczają ciemności.
ks. Leszek Smoliński
Złota myśl tygodnia
Nie ma znaczenia, ile razy upadniesz, bo zawsze możesz wstać.
ks. Piotr Pawlukiewicz
Na wesoło
Jaki święty jest najtłustszy ?
Olej święty.
Patron tygodnia - 29 lutego
bł. Antonia z Wenecji
Antonia urodziła się w 1401 r. we Florencji we Włoszech. Pochodziła ze znakomitej, szlacheckiej rodziny. Mając 15 lat wyszła za mąż i urodziła syna. Wkrótce niestety owdowiała. Jej drugie małżeństwo też nie trwało długo, bo wkrótce po ślubie jej drugi mąż zmarł. Uznała wtedy, że nie dla niej życie małżeńskie.
Zajęła się więc wychowaniem syna; gdy się usamodzielnił, wstąpiła do franciszkańskich tercjarek regularnych. Była przełożoną klasztoru w Foligno. Spotkała tam bł. Angeliną Marsciano, przełożoną żeńskich klasztorów opartych na regule III Zakonu Franciszkańskiego. W 1447 r., za radą św. Jana Kapistrana, który był jej spowiednikiem, założyła w Akwili klasztor klarysek z zaostrzoną regułą, nazwany z czasem imieniem św. Klary Ubogiej. Szybko wstąpiło do niego wiele dziewcząt z okolicy. Antonia zarządzała tym klasztorem przez siedem lat, aż do swojej śmierci.
Cierpienia i przeciwności znosiła z podziwu godną cierpliwością i pokorą. Kłopotów nastręczali jej syn i rodzice, nękały ją też różne choroby. Zdarzały się nieporozumienia z franciszkanami spowodowane tym, że - podobnie jak św. Jan Kapistran - Antonia była propagatorką zreformowanego życia zakonnego, bliskiego pierwotnej regule.
Dawała przykład dobrych obyczajów, posłuszeństwa i ubóstwa. Jej biografowie podają, że miała charyzmat wpadania w zachwyt nad wielkością Boga, miewała widzenia mistyczne i lewitowała.
Zmarła 29 lutego 1472 r. Beatyfikował ją papież bł. Pius IX w 1847 r.
Opowiadanie
Sen
Miałem sen. Śniło mi się, ze spacerowałem z Bogiem po plaży. W czasie tego spaceru na niebie widziałem sceny ze swojego życia. Każdą z tych scen znaczyły dwa ślady na piasku - jeden należał do mnie, drugi do Boga. Kiedy mym oczom ukazała się na niebie ostatnia scena mojego życia, obejrzałem się za siebie. Zobaczyłem, że w wielu miejscach na piasku pozostał tylko pojedynczy ślad. Przypomniałem sobie, że są to miejsca, gdy na niebie pokazały mi się najsmutniejsze, najcięższe chwile mego życia. Zmartwiło mnie to.
Spytałem Boga:
Panie, powiedziałeś, że gdy raz postanowię podążać za Tobą, to zawsze już przy mnie będziesz. Ale zobaczyłem, że w najgorszych chwilach mego życia mój szlak znaczy tylko pojedynczy ślad. Nie rozumiem dlaczego, gdy najbardziej Cię potrzebowałem, Ciebie przy mnie nie było.
Bóg odpowiedział:
Mój synu, moje drogie dziecko, kocham cię i nigdy cię nie opuszczę. W czasach próby, w chwilach, gdy cierpiałeś - tam, gdzie widziałeś jeden ślad - ja ciebie niosłem.
Wierzę w Kościół - katechezy o Domu Bożym dla nas cz. 66.
Biskupi i prezbiterzy wypełniają zleconą im posługę, otrzymany urząd kapłański, przez realizację potrójnej funkcji: nauczania wiernych, uświęcania ich i przewodzenia powierzonej wspólnocie. Ta potrójna funkcja ma z woli Bożej charakter struktury trwałej. Kościół nie może jej zmieniać, co najwyżej może modelować formy jej realizacji. Oficjalne głoszenie nauki Bożej powierzone jest biskupom i prezbiterom w różnym stopniu. Termin "oficjalne" wyraża ważną treść. Chodzi o zwiastowanie w imię otrzymanej misji i angażujące Kościół. Przez zwiastowanie rozumie się duszpasterski obowiązek głoszenia słowa i komentowania Pisma św. Biskupi są także odpowiedzialni za zachowanie autentyczności depozytu wiary apostolskiej. Powinni czuwać, aby ewentualne błędy nie rozprzestrzeniły się pośród wiernych im powierzonych. W tym sensie sprawują oni magisterium, tzn. nauczają i troszczą się o prawidłowe nauczanie. Każdy biskup ma sprawować "autentyczne" magisterium, tzn. prawne, autorytatywne i zawsze otwarte.
Drugą funkcją biskupów i prezbiterów jest uświęcanie przez sakramenty, zwłaszcza przez przewodniczenie Eucharystii. Biskup jest w swej diecezji głównym szafarzem sakramentów, jedynym, który może udzielać wszystkich, oraz stróżem dyscypliny sakramentalnej. Początkowo kapłani towarzyszyli mu w celebracjach, lecz im nie przewodniczyli. W czasie Eucharystii otaczali biskupa w wielkiej koncelebrze. Odkąd rozrastające się wspólnoty chrześcijańskie nie mogły już gromadzić się w jednym miejscu, kapłani oddzielili się od kolegialnego prezbiterium i byli posyłani do kościołów na wsi i na przedmieściach - tak powstały parafie. Od tego momentu kapłani przewodniczyli Eucharystii, udzielali chrztu świętego i sakramentu chorych, błogosławili związki małżeńskie. Biskupi zachowali dla siebie bierzmowanie (przynajmniej w Kościele Zachodnim) oraz sakrament święceń.
Trzecia funkcja kapłanów (biskupów i prezbiterów) polega na przewodzeniu wspólnocie im powierzonej, a więc na sprawowaniu nad nią "świętej władzy", czy - jak mówi się dziś częściej - zwierzchnictwa. Celem jest zachowanie wspólnoty w jedności i miłości, z myślą o jak najlepszym prowadzeniu wszystkich członków ku zbawieniu
bp Andrzej Czaja